Przychodzą takie momenty w życiu każdego z nas, że trzeba przyznać się do porażki. Jest maj, a moja lista najlepszych albumów 2021 roku wciąż jest rozgrzebana i nie mam czasu, żeby pisanie tego grzmociastego tekstu skończyć. Ale nie smućcie się! Niniejszym ujawniam, jakie to zeszłoroczne albumy uważam za fajne. Także jeśli kogolwiek to interesuje, Wasza ciekawość zostanie zaspokojona. Uzasadnienia nie ma i nie będzie.
Albumy w kolejności chronologicznej. Kliknięcie w tytuł przeniesie Was do linku do odsłuchu płyty.
Hurrockaine “Amantes Amentes“

King Gizzard & The Lizard Wizard “L.W.“

Monster Magnet “A Better Dystopia“



Wij “Dziwidło“



Miłego słuchania!